- EAN3614220833613
- ProducentGuess
- Pojemność100
Urodzony w Łodzi Max Factor w 1904 roku wyemigrował do Ameryki, gdzie osadził się w Los Angeles. Cel tej podróży nie był przypadkowy: Factor, który posiadał już wcześniej sklepik ze specjałami do pielęgnacji ciała, zajął się produkcją kosmetyków dla filmowej branży. Wkrótce jednak około 1916 roku zaczął produkować na obszerniejszą skalę i sprzedawać swoje wyroby m. In. Pierwsze cienie do powiek, wówczas poza filmem nieznaną szerzej nowość. To jemu zawdzięczamy także wynalazek określenia „make-up". Historyczne zdjęcia dokumentują jego wszechstronną postępowość w przemyśle piękności, np. Jego Beauty Calibrator - swego typu kask nakładany na głowę i pomagający precyzyjne wyznaczanie popularnych wówczas ściśle geometrycznych i symetrycznych linii brwi. Nic dziwnego, że Factor stał się ekspresowo ważną osobowością dla wielu gwiazd Hollywoodu, ale nie tylko. Jego ambicją było uczynienie piękną każdą pańę dzięki swoim kosmetykom. To jemu dodatkowo zawdzięczamy maskarę i błyszczyk do ust. To przesłanie zdaje się przyświęcać firmie do dziś: innowacyjność w interesie spektakularna pań. Czterema filarami marki są kategorie artykułów do pielęgnacji cery, oka, ust i paznokci. Obecna strona internetowa nie tylko obszernie zawiadamia o właściwościach poszczególnych kosmetyków, ale też możliwościach ich wykorzystania, nie oszczędzając na poradach dla udoskonalonego podkreślenia piękności, a wśród nich krótkich instruktarzach zwanych tutorials. Ostatnią nowością jest Lipfinity czyli nowy błyszczyk do ust, którego długofalowość ma przetrwać nawet namiętne pocałunki... Sięgając do swojej popularnej tradycji firma Max Factor proponuje także przy użyciu udoskonalonych artykułów nowe wersje niegdyś z sukcesem wykreowanych rodzajów makijażu. Jednym z nich jest look Avy Gardner z podkreślonymi korzystnie rzęsami, silnie modelowanymi kośćmi policzkowymi, a także wyzywającymi czerwonymi ustami. Podobnie karierę swą miała Jean Harlow zawdzięczać wykreowaniu poprzez mistrza Factora jej charakterystycznego wyglądu blondynki o silnie wyeksponowanych oczach, który w nowej reedycji nic nie stracił na swej efektowności. Szczególnym powodem do dumy ówczesnego założyciela, a dziś całej marki Max Factor jest „stworzenie" Marleny Dietrich, która dzięki wielu warstwom cieni miała urzekać swoimi smoked eyes, a także czarującymi ustami rozświetlonymi prawdziwym złotym pudrem... Wykreowany natomiast przez Dietrich fason kobiety-dandyski z gładko zaczesanymi włosami i eksponującym kobiecość makijażem powala aktualnie Max Factor zdobyć nowe klientki...