Jestem mamą małej sroczki, no nie takiej niepokaźnej, moja córcia ma już 7 lat. Znacie te historie, kiedy drobna pannica dorasta i jest na etapie strojenia się? Moja Amelka właśnie wkroczyła w taki okres. Szkatułki z biżuterią, szafy nie posiadają już przed nią tajemnic. "Lubiłam patrzeć na jej stylizacje, myślałam wtedy: "Moja śladowa modeleczka". Jakiś czas temu moja księżniczka zażyczyła sobie huśtawkę: "taką z reklamy, z błyszczącymi guziczkami". Pomyślałam: "co ona znowu wymyśliła?:)", lecz już wtedy wiedziałam, że kupię jej tę huśtawkę, w końcu to takie grzeczne dziecko. Chciałam spełnić jej marzenie, lecz nie za wyjątkowo miałam pomysł, gdzie znaleźć takie cudo. W końcu sięgnęłam po komputer i pomocy zaczęłam szukać w Internecie. To było łatwiejsze niżeli myślałam. Szukałam, szukałam, szukałam i znalazłam. "Chyba ja także lubię kryształki!" - pomyślałam, gdy na moim ekranie pojawiła się Pegi, urokliwa dziecięca huśtawka w stylu glamour. Już miałam klikać, kiedy nieprzewidzianie zobaczyłam, że jest ich więcej. Trzy barwy do wyboru i ponadto wszystkie śliczne. Różowy, beżowy i szary. Nie chciałam sama podejmować tej arcyważnej decyzji, dlatego do ekranu komputera zawołałam przyszłą właścicielkę zabawki. Amelka (tak jak przypuszczałam) postawiła na róż (chyba myślę jak 7-latka, bo także bym tak wybrała). No to załatwione, wybieramy uroczą Pegi w fikuśnym odcieniu różu. Kilka kliknięć, zero wychodzenia z domu i już po kilku dniach huśtawka była w naszym mieszkaniu. Z zapartym tchem otwierałyśmy pudełko, Amelka była tak podekscytowana, jak wtedy kiedy po raz pierwszy otwierała kinder jajo. Nie rozczarowała się, huśtawka Pegi była przecudowna, przepiękniejsza aniżeli na zdjęciach!!! Puszysty, delikatny materiał, gładziutkie drewno i te kryształki Swarovskiego, po prostu rewelacja. prędko poszłyśmy do pokoju młodej, by znaleźć odpowiednie miejsce dla Pegi. Wieczorem tata przywiercił haki i powiesił huśtawkę. Amelka bujała się bez końca, była przeszczęśliwa, przed snem to choćby lale się huśtały... Córcia była zauroczona nową zabawką, a ja byłam zadowolona, iż mogłam spełnić jej marzenie. Huśtawkę Pegi polecam wszystkim niewiele znaczącym miłośnikom latania! Naszej córci huśtawka Pegi umila czas już kilka ładnych miesięcy. Jeżeli szukasz huśtawki dla swojej pociechy to z czystym sumieniem polecam Pegi, dla nas to był trafiony zakup". Tak o huśtawce Pegi napisała jedna z naszych zadowolonych konsumentek - Renata, mama 7 letniej Amelki (fanki podniebnych podróży). Bądź jak Renata izakup swemu dziecku perfekcyjną huśtawkę Pegi, satysfakcja gwarantowana!