Podróże i przewodniki

• ISBN9788365676474
• Oprawatwarda
• AutorBogusław Kalungi Dąbrowski
• WydawnictwoZysk i S-ka

Spalić paszport to fascynująca opowieść polskiego franciszkanina z Ugandy – zapis ponad piętnastu lat pobytu w kraju nazywanym przez wielu podróżników „perłą Afryki". Bogusław Kalungi Dąbrowski jest współzałożycielem misji w Kakooge niedaleko Kampali. Większość misjonarzy prędzej czy później przeżywa szok kulturowy. Kryzys dopada każdego misjonarza, który musi się „dzielić" swymi parafianami z przewodnikami konwencjonalnych religii afrykańskich. Afrykańczycy przyjmują chrzest, przychodzą na msze, lecz gdy dopadają ich lęki i choroby, idą po skuteczniejsze pomoce do swych czarowników, zielarzy.Ojcowie Biali, pierwsi misjonarze tego kontynentu, palili po przyjeździe swoje paszporty, odcinając sobie możliwość odwrotu, gdy przygniecie ich poczucie obcości i bezsensu swych wysiłków. Ojciec Dąbrowski tego nie uczynił, lecz czy rzeczywiście ma jeszcze możliwość wyjazdu, skoro on teraz już ani biały, ani czarny, jak wyznaje?...Porwał się z motyką na słońce – na Afrykę. Chciał Ugandyjczykom głosić dobrą Nowinę, choć nie znał języka ani kultury. Miał jedynie góralskie serce, które według recepty majora Hubala rzucał przed przeszkodę. Co prawda, Bachleda-Curuś powiedział mu kiedyś, że nie jest żadnym góralem, bo pochodzi z Nowego Sącza, lecz każdy, kto widział Bogusia w akcji, wie, że jest on esencją „górala". Mógłby się urodzić w Poznaniu czy Szczecinie i byłby nim. Góral to ten, który się wspina, nawet nie miał szans na osiągnięcie szczytu. Bo szczyt jest tam, dokąd człowiek zdoła dotrzeć.Jan GrzegorczykISBN: 9788365676474Kod paskowy: 9788365676474Autorzy: Dąbrowski Bogusław KalungiWydanie: 1Rok wydania: 2017Kod wydawcy: 23401ilość stron: 416Oprawa: TwardaPKWiU: 58.11.19.0Format: 15.0x21.5cmGłębokość (mm): 25Waga: 0.745Języki: polskiGrupa towarowa: Książka

• ISBN9788394907013
• Oprawabroszurowa
• AutorKarolina Kołodziej,Katarzyna Badowska
• WydawnictwoCentrum Inicjatyw na Rzecz Rozwoju Regio

Książka jest rodzajem nietypowego przewodnika po mieście - zamiast opisu najcenniejszych łódzkich zabytków gromadzi osiemnaście tras, wytyczonych szlakiem utworów literackich, których akcja rozgrywa się w Łodzi. Autorki - literaturoznawczynie z Uniwersytetu Łódzkiego - obalają przekonanie, że Łódź nie ma szczęścia do literatury i nie znalazła w niej odzwierciedlenia. Do tworzenia przewodnika wykorzystały materiał z blisko setki dzieł, na ogół powieściowych! Udowodniły, że Łódź doczekała się wystarczająco wielu literackich obrazów, żeby mogły posłużyć za podstawę coraz popularniejszej na całym świecie turystyki czytelniczej. Trasy zostały tak skomponowane, żeby ich pokonanie zajęło spacerującym od jednej do dwóch godzin. Pierwsze szlaki wiodą do centrum, na Piotrkowską i w jej okolice, kolejne - na Bałuty, Księży Młyn, Widzew, a nawet na Rudę Pabianicką i do Lasu Łagiewnickiego. Przewodnik wieńczy,,szlak hotelowy", poprowadzony z myślą o turystach, którzy w trakcie pobytu w Łodzi chcieliby według lekturowego klucza wybrać miejsce noclegowe. Książka uświadamia beletrystyczne bogactwo Łodzi, lecz też mieści sporo przekazanych w lekkim stylu ciekawostek. Jej czytelnicy dowiedzą się, kim był wampir Bałut, kto porównał rzeźby na pałacu Poznańskich do strachów na wróble, co myśli Julian Tuwim, siedząc na ławeczce, gdzie w Łodzi można spotkać nocą nagą piękność wędrującą po dachu i która ulica w mieście jest najistotniej kryminogenna. Autorki są przekonane, iż każdy kolejny tekst literacki, w którym Łódź staje się scenerią wydarzeń, ożywia inną, niedostrzegalną zmysłami przestrzeń, ukrytą za mijanymi na co dzień budynkami. Literackie opowieści - nawarstwione - przekształcają miasto w palimpsest, w lekturę do pogłębionego odczytania. Artystyczne obrazy kształtują myślenie przechodniów o danym miejscu i w tym sensie wkraczają w realność.

• ISBN9788324831982
• Oprawatwarda
• AutorMarta Iwańczuk
• WydawnictwoDe Agostini

Choć Polska jest w większości krajem nizinnym, mnóstwo terenów sprzyjających uprawianiu równocześnie narciarstwa alpejskiego, jak i biegowego. Dzięki licznym inwestycjom i wsparciu lokalnych samorządów powstało sporo stacji narciarskich z postępowymi wydobywami i komfortowymi trasami...