Sortuj wg

Podróże i przewodniki

Bogato ilustrowane i pięknie wydane przewodniki i książki o podróżach- w jednym miejscu. O dalekich zakątkach jak i nam bliskich rejonach. W dużych oraz małych formatach. Znajdziesz tutaj coś inspirującego. Znajdź ciekawy album dla siebie, lub na prezent dla bliskiej osoby. Wybierz najtańszą ofertę. Ilość ofert w tym obszarze wynosi 23568 w 32 punktach w sieci. Obecna baza 622 marek w tym obszarze na pewno Ciebie zadowoli. Wśród nich głównymi są Bezdroża oraz Pascal. Zainteresowani tym obszarem zwykle kupowali spośród artykułów trzech sklepów, były to Bee.pl, Booktime, a także TaniaKsiazka.pl. Zapoznaj się także z opiniami na temat poszczególnych sklepów internetowych. Przeczytaj co pozostali odwiedzający o nich sądzą. alpy zachodnie. szwajcaria, Tatry zachodnie. trek&travel (opr. miękka), a także Główny szlak beskidzki. mountainbook (opr. miękka), to najchętniej kupowane produkty producenta Bezdroża.

Autor
Rok wydania
Producent
Cena
Śmiech na linie marki Stapis
19,95 zł

Śmiech na linie marki Stapis

  • ISBN9788379670536
  • Oprawamiękka
  • AutorIvan Bajo
  • WydawnictwoStapis

W "Śmiechu na linie" Ivan Bajo - słowacki taternik, alpinista i rysownik i publicysta - dzieli się swoją radością życia i wspinaczkową pasją. Opowiada o górach z szacunkiem, ale też z olbrzymią dawką autoironii, a także humoru. Jak Stanisław Bareja socjalistyczną Polskę, tak Ivan pokazuje nam taternictwo. Ostro, wyraźnie i często z całkiem innej, niedostrzegalnej dla większości strony. Wykazuje się przy tym niezwykłym zmysłem obserwacji i umiejętnością oddania kwintesencji stylu życia, jaki obrał on i wielu innych wspinaczkowych maniaków - biwaki, ogniska, imprezy, a na ogół wciąż świeże drogi i świeże przyjaźnie. Jego historyjki jednak nie ograniczają się tylko i wyłącznie do anegdot górskich... "Na podstawie wieloletniego doświadczenia stwierdzam, iż polowanie na rekreacyjnych biegaczy należy do najbardziej ulubionych rozrywek większości psów. Biegnący człowiek wyzwala u psa instynkt łowiecki, stajecie się wtedy dla niego zdobyczą. Pewnego razu biegłem wzdłuż płotu i rzuciły się na mnie dwa psy wielkości cielaka. Z groźnym warczeniem i wyszczerzonymi kłami pędziły za mną. Oddzielał nas jeszcze płot. Gdyby go nie było, stałbym się smacznym podwieczorkiem, pomyślałem. A potem w chwili zamarłem. Płot rzeczywiście się skończył! Psy entuzjastycznie gnały na podwieczorek." Ivan Bajo, autor Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Zobacz

Ulubione oferty

0